Informacje
25-02-2017
Zezwolenie na Wrocław już nie za darmo.
W 2017 roku Okręg PZW we Wrocławiu zawarł nowe porozumienie z Okręgiem PZW w Częstochowie na podstawie którego wędkarze Okręgu częstochowskiego wnoszą opłatę za wędkowanie na wodach górskich i nizinnych, w wysokości 50% opłaty rocznej tj. 70,- zł. na rok.
25-02-2017
Przepisy szczegułowe PZW Częstochowa na 2017 r.
23-08-2016
Kanał Gliwicki - droga wodna łącząca rzekę Odrę z Gliwicami w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym.
Kanał Gliwicki został zbudowany w latach 1935–1939, uroczyście oddany do użytku 8 grudnia 1939 i uruchomiony w 1941. Powstał w miejsce starego Kanału Kłodnickiego istniejącego do 1937 roku. Nazywany był również Kanałem Górnośląskim (Oberschlesischer Kanal), a przez krótki okres Kanałem Adolfa Hitlera (Adolf-Hitler-Kanal).
30-12-2015
Targi Wędkarskie Rybomania 2016
11 - 13 marca 2016 RYBOMANIA odbędzie się po raz pierwszy na Śląsku a mianowicie w Sosnowcu w Hali "Expo Silesia".
Targi RYBOMANIA co roku odwiedza kilkadziesiąt tysięcy pasjonatów wędkarstwa. To efekt intensywnej promocji o szerokim zasięgu. RYBOMANIA to:
-
207 produkcji filmowych i ponad 900 000 wyświetleń na kanale youtube.com/RybomaniaMTP
-
już ponad 22 000 fanów na Facebooku
-
setki publikacji i reklam w prasie branżowej.
28-08-2015
Jezioro Żywieckie znika !
Łódki osiadły w mule. Żeglarze wpływają na mielizny, haczą o pnie drzew i szczątki dawnych zabudowań. Woda opadła, odsłaniając śmieci. Tak wygląda dzisiaj Jezioro Żywieckie, jedna z największych atrakcji turystycznych województwa śląskiego. Powód: susza.
Sztuczny zbiornik retencyjny na rzece Soła, powstały w latach 60. ubiegłego stulecia, w wakacje przyciąga żeglarzy, wędkarzy, spacerowiczów. Na brzegach roi się od ośrodków wypoczynkowych, przystani, restauracji.
Niestety, obecnie przez suszę z jeziora ubywa około 7 mln m sześciennych. wody miesięcznie. Poziom wody obniżył się o około 2 m, odsłaniając dno, wysuszoną przez słońce, spękaną warstwę mułu i śmieci. Jezioro przypomina kałużę.
06-08-2015
Wisła wysycha !
Piaszczyte wyspy pojawiły się na Wiśle – ilość wody w najdłuższej rzece w Polsce z dnia na dzień maleje. Bardzo wysokie temperatury na początku lata w całym kraju oraz łagodna zima ze średnią ilością opadów śniegu sprawiły, że poziom rzeki w całym kraju znacznie się obniżył. W Toruniu aktualny stan wody w Wiśle według najnowszych pomiarów na stronie www.pogodynka.pl wynosi 132cm
Mnóstwo odkrytych piaskowych wysepek to widok niecodzienny – można by rzec, że Wisła wysycha. Zresztą nie tylko ona – ta sytuacja dotyczy również innych rzek w Polsce. Bardzo niski stan rzeki wskazywany najniższymi odczytami stanu wody wodowskazów, określany jest w hydrologii mianem niżówki. Przyczyną tego zjawiska jest panująca w kraju susza, nawet mimo sporych opadów deszczu, które jak mogłoby się wydawać, obficie pojawiały się w ostatnich tygodniach. I choć niski stan wody w rzekach utrzymuje się w kraju od dawna, tak źle dawno nie było.
15-07-2015
Mazury cud... że tu jeszcze da się wędkować.
Mazury Kraina Tysiąca Jezior.
Jezior jest naprawdę mnóstwo, a jedno piękniejsze od drugiego.
Jakość wody w ostatnich latach poprawiła się znacznie – wybudowano z unijnych środków masę nowych oczyszczalni ścieków, skanalizowano wiele wsi a i ekoświadomość wśród mieszkańców mazurskich miejscowości jest już o wiele większa niż jeszcze przed powiedzmy dziesięciu laty. Co do ilości tej coraz czystszej wody w jeziorach to można mieć zastrzeżenia, bo poziom wód w większości jezior, nie tylko na mazurach, ale i w całej Polsce, obniża się sukcesywnie z roku na rok. W jeziorze Śniardwy poziom wody obniżył się od zeszłego roku o prawie 50 cm. Ale nie o tym właściwie chciałem pisać. Dawniej Kraina Tysiąca Jezior kojarzyła nam się w szczególności z wypoczynkiem na łonie prawie dzikiej przyrody, wędkowaniem, żeglowaniem, tak ale to dawniej. W tej chwili w dobie wszechobecnego komercjalizmu, nie wygląda to już tak różowo. Wędkowanie z brzegu na większości Mazurskich jezior graniczy z cudem. Dotarcie do jeziora uniemożliwiają liczne ogrodzenia, płoty, zasieki z zardzewiałego drutu opatrzone tabliczkami „Teren prywatny – Wstęp wzbroniony!”. Gminy, szukając prawdopodobnie funduszy na rozwój i modernizację, sprzedały większość działek wokół jezior wraz z linią brzegową a nowi właściciele, czując się u siebie, pobudowali prywatne pomosty, przystanie i ogrodzili swoje posiadłości aż do samego brzegu jezior. Nieliczne działki, które pozostały w rękach samorządów są zapuszczone, zarośnięte krzaczyskami i dostęp do brzegu też realnie nie jest możliwy, poza nielicznymi pomostami i plażami w większych, bogatszych miejscowościach, których samorządy wygospodarowują co rok jakieś środki na utrzymanie tychże miejsc.
W zasadzie pozostaje wędkowanie w rzekach i kanałach, do których jest jako taki dostęp, ale rybostan tychże jest mniej imponujący niż jezior. Na większości jezior mazurskich gospodarują gospodarstwa rybackie i prywatne firmy, które dokonują odłowów gospodarczych, komercyjnie i na dużą skalę. Do tego dochodzą wciąż chronione kormorany.
Każdy kormoran zjada dziennie średnio ok. 350-500 gramów ryb. Wcześniejsze szacunki, oparte głównie na analizie wypluwek, były zaniżone. Oczywiście zdarzyć się może, iż kormoran zje jednego dnia nawet ponad 1 kg ryb. W 2010 r., po sezonie lęgowym, cała populacja kormorana w Polsce liczyła około 140000 szt., z czego ponad 30000 szt. na Mazurach. Zjadła ona łącznie około 10600 ton ryb, z czego około 7100 ton na śródlądziu, w tym około 4700 ton na jeziorach, i 2400 ton na stawach, zbiornikach wodnych i rzekach.
Reasumując, hasło promocyjne „Mazury – Cód natury” można parafrazować „Mazury cód że jeszcze da się tu coś złowić.
Wszystkim miłośnikom Warmii i Mazur a także, a może przede wszystkim wędkarzom, życzę połamania kijów oraz pięknych i dzikich Mazur jak kiedyś.
(Cichy.)
20-02-2015
ZMIERZCH SURFCASTING'U. Prezydent RP podpisał nową ustawę o rybołówstwie, która oznacza poważne kłopoty dla wędkarzy morskich i nadmorskich przdsiębiorców którzy z nich żyją.
Nie zagłębiając się w szczegóły dotyczące rybactwa zawodowego trzeba podkreślić, że nowe przepisy oznaczają wzrost kosztów wędkowania w morzu. Jeśli chodzi o łowienie z brzegu, bedą one teraz dotkliwe (z 49 do 180 zł rocznie, oczywiście z możliwością wnoszenia opłat częściowych za pojedynczy miesiąc), natomiast dla właścicieli małych łódek oraz kutrów wożących wędkarzy oznacza to konieczność uiszczenia opłaty armatorskiej w wysokości 3000 zł rocznie w miejse dotychczasowych ok 50 zł. Oczywiście spowoduje to ich rychłe bankructwo, zwłaszcza że oprucz większych kosztów, spadnie liczba ich potencjalnych klientów, czyli wędkarzy. W szczegulności tych, którzy muszą sporo dojechać by cieszyć sie surfcasting'iem. Wiadomo koszty paliwa i jeszcze 180 zł opłaty. Wędkarstwo morskie zwinie się dość szybko, sklepy wędkarskie z setkami pilkerów na ścianach i innym morskim sprzętem, będą chyba tylko nad samym morzem, bo nikt w głębi lądu już nie kupi drogiego morskiego sprzętu, bo nie będzie komu pływać na dorsze...i tak jednym podpisem załawili wędkarzy morskich, wlaścicieli kutrów do połowów komercyjnych i sklepy żyjące ze sperzdaży sprzętu do połowów morskich.
Cichy.
16.02.2015
Rekord Polski - boleń 8,49 kg!
Większość medalowych boleni łowimy na specjalistyczne woblery i gumy imitujące ukleje. Zapominamy, że drapieżniki mają różne upodobania, a wiara w przynętę czyni cuda.
Przekonał się o tym Sylwester Głos z Myślachowic, który przechytrzył rekordowy okaz rapy na poczciwą i zapomnianą przez wędkarzy wahadłówkę.
źródło: Wiadomości Wędkarskie
ps. Szkoda tylko, i mówię to na "Głos", że taką piękną rybę teraz Pan Sylwester sobie zje, no bo chyba nie wrzuci jej trupa do wody. A mogła sobie jeszcze pożyć i ucieszyć nie jednego prawdziwego wędkarza.
Cichy.
29.10.2014
Wędkarz z Częstochowy złowił suma giganta. Dwie i pół godziny walki!
Należący do Klubu Spinningowego WKS SPINER Częstochowa Tomasz Rał złowił rybę życia. Podczas zawodów na zbiorniku rybnickim udało mu się przechytrzyć blisko100-kilogramowego, mierzącego 246 cm suma.
Rał jest doświadczonym wędkarzem. Za drapieżnikami ugania się już 16 lat i ma na koncie sukcesy: w 2006 roku zdobył Mistrzostwo Okręgu i Grand Prix Okręgu Częstochowskiego w spinningu, w latach 2005-07 startował w Grand Prix Polski. Do tej pory ryb kolosów jednak nie złowił. - Sukcesy stricte wędkarskie to szczupak mierzący 105 cm oraz 85-centymetrowy sandacz, więc nie bardzo powalające na kolana - mówi.
Swój rekord absolutny Rał ustanowił na zbiorniku rybnickim, startując w zawodach organizowanych przez Okręg PZW Katowice w duecie z doświadczonym łowcą sumów Dawidem Zawrinem. Jak do tego doszło? - W trzecim rzucie poczułem przytrzymanie przynęty, jak gdyby utknęła w zaczepie - relacjonuje szczęśliwy łowca. - Zaciąłem i rozpoczął się spektakl, którego nie zapomnę do końca życia. Ryba wyciągała z kołowrotka linkę w tempie ekspresu. Dawid podniósł kotwicę, przewidując, że tego "stwora" nie uda się zatrzymać tylko zestawem - potrzebna będzie dodatkowa amortyzacja w postaci swobodnie pływającej łódki. Przeciąganie liny trwało prawie dwie pół godziny. Kilku uczestników zawodów zatrzymywało się, przepływając obok nas, ale po 15-20 minutach rezygnowali z kibicowania.
Po raz pierwszy rybę udało się doholować do burty łodzi po dwóch godzinach walki. - To, co zobaczyliśmy, dosłownie nas przeraziło. To był monstrualnych rozmiarów sum. Domyślaliśmy się, że ryba może być duża, ale że jest wielkości "małej łodzi podwodnej" to był szok - mówi Rał.
Kolejne pół godziny trwała walka wędkarza z rybą i zmęczeniem. - Były kolejne "odjazdy", próby podniesienia suma do powierzchni wody, aż wreszcie ułożył się wzdłuż łodzi. Organizator zawodów kazał nam zaholować suma do sędziów. Po włożeniu ryby na plandekę została podjęta próba jej zważenia. Dość nieudolna, ale w końcu na wadze pojawił się odczyt w okolicach 96 kg. Miarka pokazała natomiast aż 244 cm!
źródło: www.sport.pl
WW 11-2014
Poczuj miętę do miętusa
Ryba jesiennych wieczorów
Wielkimi krokami zbliża się zima… Coraz krótsze dni i ogołocone z liści drzewa przypominają nam o przemijającym czasie. Nad wodą coraz mniej wędkarzy. Wielu z Kolegów już dawno schowało swój sprzęt, a w listopadowe długie wieczory wolą, zamiast kaloszy, założyć ciepłe kapcie. Mimo że pogoda nie zawsze zachęca do wędkowania, warto początek nocy spędzić nad rzeką, gdyż właśnie teraz najlepiej żeruje zapomniana przez wielu z nas ryba – miętus.
Miętus jest jedynym słodkowodnym przedstawicielem licznej rodziny dorszowatych, której pozostali reprezentanci zamieszkują wyłącznie morza. Niewielu wędkarzy widziało tę rybę, jeszcze mniej miało okazję złowić ją na wędkę. Panuje więc powszechna opinia, że miętusy występują nielicznie. Tymczasem jest to ryba zamieszkująca większość naszych rzek oraz głębokich jezior. Spotykana jest także w Bałtyku, Zatoce Puckiej, Gdańskiej i Pomorskiej.
źródło : Wiadomości wędkarskie 11/2014
tekst: Jarosław Plewiński
Nowy RAPR od stycznia 2016
Uchwała nr 74
Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego
z dnia 28.03.2015 r.
w sprawie zatwierdzenia Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb
Na podstawie § 30 p.11 Statutu PZW Zarząd Główny uchwala się, co następuje:
-
Zarząd Główny zatwierdza nowy Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb.
-
Uchwała wchodzi w życie z dniem 01.01.2016 r.
Członek ZG PZW Prezes ZG PZW
/-/ /-/
Jerzy Musiał Dionizy Ziemiecki
PZW Częstochowa - Porozumienia na 2016 r.
1 Chełm
Wody nizinne i górskie - bezpłatne
2 Jelenia Góra
Wody nizinne i górskie - bezpłatne
3 Kalisz
Wody nizinne - bezpłatne
4 Kielce
wody nizinne - bezpłatne, wody górskie
56zł
5 Legnica
Wody nizinne i górskie - bezpłatne
6 Lublin
Wody nizinne - bezpłatne
7 Piotrków Trybunalski
Wody nizinne i górskie - bezpłatne
8 Siedlce
Wody nizinne - bezpłatne
9 Sieradz
Wody nizinne - bezpłatne
10 Słupsk
Wody nizinne - bezpłatne
11 Tarnobrzeg
Wody nizinne i górskie - bezpłatne
12 Wałbrzych
Wody nizinne i górskie - bezpłatne
13 Wrocław
Wody nizinne i górskie - bezpłatne
14 Zamość
Wody nizinne - bezpłatne
15 Bielsko-Biała
Dopłata 75zł do skł. Okręgowej
16 Bydgoszcz
Dopłata 58 zł do skł. okręgowej
17 Białystok
Dopłata 57 zł do skł. okręgowej - nizinne
18 Łódź
Dopłata 60 zł do skł. okręgowej
19 Kraków
Dopłata 75zł do skł. Okręgowej
20 Okręg Nadnotecki (Piła)
dopłata ulgowa według stawek PZW Piła
21 Opole
Dopłata 100zł do skł. okręgowej
22 Radom
Dopłata 60 zł do skł. Okręgowej
Domaniów i łodzie 25zł
23 Tarnów
w trakcie rozmów
24 Gdańsk
dopłata ulgowa według stawek PZW
Gdańsk
25 Szczecin
dopłata ulgowa według stawek PZW
Szczecin
26 Elbląg
Dołata 67zł nizinne, 97zł nizinne i górskie
do skł. Okręgowej
27 Olsztyn
Dopłata 95 zł do skł. okręgowej - nizinne
Tytan, wykorzystywany obecnie do konstrukcji przyponów, które są w stanie zabezpieczyć nasze zestawy przed ostrymi zębami szczupaków, został odkryty stosunkowo niedawno. Materiał wydaje się być wyjątkowo atrakcyjny ze względu na swoje właściwości.
Charakterystyka ogólna
Przypony tytanowe zostały zaprojektowane głównie z myślą o wędkarstwie spinningowym. Ich niecodzienną właściwością jest odporność na uszkodzenia mechaniczne oraz zniekształcenia podczas wielogodzinnego łowienia. Tytan jest materiałem wyjątkowo odpornym na przecięcia, zagięcia czy załamania. W połączeniu z dobrej jakości agrafką i krętlikiem, ma szanse stać się idealnym rozwiązaniem dla wędkarzy polujących na szczupaki z ciężkim zestawem. Sprawdźmy zatem jak Dragon wywiązał się z trudnego zadania przygotowania przyponów dla wymagających klientów.
źródło: www.fishing-test.pl
Deeper Smart Fishfinder: sonar współpracujący ze smartfonem lub tabletem
Ciekawych gadżetów i aplikacji współpracujących z mobilnymi urządzeniami powstało już naprawdę wiele. Wśród nich z pewnością nie pojawiło się jednak nic podobnego do Deeper Smart Fishfinder.
Tajemniczo brzmiący projekt skrywa w sobie dwa kluczowe elementy - niewielkich rozmiarów sonar oraz współpracującą z nim aplikację na smartfony i tablety. W połączeniu mają zapewnić one dużo łatwiejszy niż zazwyczaj połów ryb.
Zagorzali wędkarze z pewnością nie skorzystają z tego typu pomocy, ale jeśli ktoś jest mniej cierpliwy, to wydaje się, że właśnie powstało coś, co może znacznie całą zabawę przyspieszyć.
Po zanurzeniu sonaru w wodzie i uruchomieniu stosownej aplikacji na ekranie smartfona czy tabletu pojawi się kilka ciekawych danych. Wśród nich będzie między innymi temperatura wody, ale najważniejszą rzeczą pozostanie i tak informacja o aktualnej lokalizacji ryb.
Oczywiście nie mogłoby zabraknąć jakiejkolwiek funkcji społecznościowej. Aplikacja łączyć ma się z Facebookiem czy Twitterem i umieszczać tam wpis o aktualnych sukcesach wędkującego.
Sonar (opuszczany do wody przy pomocy wędki włącza się automatycznie) wytrzyma temperatury od -10 do 40 stopni Celsjusza, a ze smartfonem czy tabletem łączył będzie się poprzez Bluetooth. Zastosowany w nim akumulator pozwoli podobno na 6 godzin pracy.
Urządzenie można już nabyć za około 700,- zł. Aplikacje do współpracy z urządzeniem można za darmo pobrać z Google Play.
Posiadając Deeper'a i jakiekolwiek mobilne urządzenie z systemem Android nasze szanse na wielką rybę życia wzrastają o kilka procent, jednak pozostałe kilkadziesiąt procent to determinacja i dużo szczęścia.
RYBOMANIA 2014-2015
Rybomania, która odbędzie się w Lublinie w dniach 29-30 listopada 2014 roku to będzie wielkie wydarzenie! W Lublinie nie zabraknie wypełnionego rybami Gigantycznego Akwarium o pojemności 23 000 litrów, na którym odbędą się pokazy przynęt wędkarskich prowadzone przez wybitnych specjalistów. Po raz pierwszy zobaczyć będzie można poza spinningiem, także pokazy muchowe! Nie zabraknie również akcentu karpiowego, gdyż akwarium to doskonałe miejsce do prezentacji podbijającej serca wędkarzy metody zig-rig.
Popper 3D Pop Prey 66 od Savage Gear.
Woblery z segmentu przynęt powierzchniowych, czyli takich które pracują na lustrze wody, nie jest zbyt popularny u nas w kraju. W niektórych wypadkach taki właśnie wabik może okazać się strzałem w dziesiątkę i dlatego też chcemy Wam przedstawić Poppera 3D Pop Prey 66, którego wyprodukowała firma Savage Gear.
Przynęta ta występuje w dwóch kolorach – naturalny okoń (Perch) oraz klasyczny srebrny z czarnym grzbietem (Roach). Kolory zostały tak dobrane aby pasowały do większości łowisk – okonek, płotka czy ukleja występują praktycznie wszędzie i to właśnie one stanowią pokarm drapieżników.
Zdecydowanie nie jest to wobler uniwersalny lub taki, który sprawdza się w większości warunków. Jest to przynęta zadaniowa, której celem jest łowienie w określonej sytuacji i miejscu. Poppery to bardzo charakterystyczne wabiki, ich przeznaczenie to płytkie zatoczki, lub miejsca w których ryby żerują przy powierzchni.
Poperami oczywiście możemy łowić okonie i szczupaki jednak przy odrobinie wprawy możemy się tego typu przynętami pokusić o złowienie boleni, kleni czy sandaczy. Wszystko zależy oczywiście od charakteru łowiska oraz miejsc gdzie żerują drapiezniki.
Plecionka Robinson Phantom Spin
Po kilku latach, gdy pierwsze plecionki pojawiły się na polskim rynku, dostępność ofert znacznie się poszerzyła. Producenci proponują swoim klientom co najmniej kilka ich odmian i modeli. Plecionki podzielone są na te uniwersalne, oraz te, które zostały przeznaczone celowo do łowienia metoda spinningową.
Mikado X-Plode Ultra Fine Spin
Firma Mikado na rok 2014 wypuściła serię nowości, które powiększają asortyment specjalistycznych wędzisk przeznaczonych do połowu konkretnych gatunków ryb. Kij z serii X-Plode Ultra Fine Spin, ukierunkowany jest na połów niewielkich ryb takich jak okoń, pstrąg. Wędzisko jest bardzo lekkie, a wklejana cześć szczytowa jest bardzo miękka i czuła. Typowa wędka do połowu okoni.
mapa łowisk, okręgu PZW częstochowa, łowiska, wody, atlas ryb, okręg PZW, wędkarskie, wędkarstwa, wędkarskiego, aktualności, wędkarstwo rekreacyjne, w okolicach częstochowy
Aktualności
Wędkarstwo rekreacyjne w okolicach Częstochowy, mapa łowisk Okręgu PZW Częstochowa, atlas ryb słodkowodnych, aktualności wędkarskie- wydarzenia, imprezy.