Adres:
zb. Poraj
gm. Poraj
powiat. Myszkowski
woj. Śląskie
Nr. łowiska PZW - C11
GPS
N 50° 39' 57''
E 19° 12' 49''
Opis:
Zbiornik zaporowy Poraj wybudowano w 1977 r. na potrzeby ówczesnej Huty im. B. Bieruta. Dziś jest akwenem o charakterystyce wędkarsko-rekreacyjnym, a jego wielkoprzemysłowa rola nie ma w zasadzie żadnego znaczenia. Powierzchnia zbiornika wynosi 497,3 ha. Wysoka na ponad 13 metrów tama czołowa piętrzy wody warty. Usytuowana jest w pobliżu miejscowości Poraj i Jastrząb w powiecie Myszkowskim. Zlewnia zbiornika obejmuje zarówno tereny leśne, jak i silnie zurbanizowane. Dopływy bezpośrednio zasilające zbiornik Boży stok, Sarni stok i Ordonka charakteryzują się dobrymi parametrami fizykochemicznymi, oraz Warta. Rybostanie zbiornika najwięcej wie ichtiolog Zarządu Okręgu PZW w Częstochowie na co dzień opiekujący się Porajem. W zbiorniku i jego bezpośredniej zlewni stwierdzono co najmniej 15 gatunków ryb. Struktura ich pogłowia jest stosunkowo dobrze poznana dzięki prowadzonej rejestracji połowów wędkarskich. Pierwsze dane pochodzą z 1988 r. co umożliwia ocenę stanu środowiska i rejestrowanie zachodzących w ekosystemie zmian. Akwen wykazuje cechy jeziora typu sandaczowego ale postępująca degradacja czyt. Sukcesja odbija się na pogłowiu ryb. Pierwotnie zbiornik był doskonałym łowiskiem drapieżników typu szczupak i okoń, jednak w wyniku zaniknięcia roślinności wiele gatunków ustąpiło miejsca swoim następcom i tak dominującym drapieżnikiem stał się sandacz, natomiast ryby spokojnego żeru zdominował leszcz. Niewielki partie dna porośnięte roślinnością stanowią ostoje dla lina, karasia i karpia, a z drapieżników szczupaka, suma i węgorza. Głowna misa zbiornika to królestwo sandacza i leszcza, jednak ze względu na urozmaicenia dna, w postaci resztek karczowanego lasu, dawnego koryta Warty oraz pozostałe po budowie elementy konstrukcyjne i naniesione przez powodzie kłody, można spotkać się z obecnością zupełnie nie pasujących do danego miejsca gatunków.
Silna presja wędkarska oddziałuje znacząco na rybostan zbiornika, co uwidacznia się w przełowieniu gatunków atrakcyjnych wędkarsko jak karpia, sandacza, szczupaka, dlatego intensywne zarybienia tymi gatunkami, a w szczególności drapieżnika którym przypisuję się znaczącą rolę w utrzymaniu dobrego stanu środowisko, stały się normą podczas planowania działań gospodarczych na akwenie. Prowadzona przez Zarząd Okręgu PZW w Częstochowie gospodarka rybacka nastawiona jest na zachowanie atrakcyjnego rybostanu ze znacznym udziałem ryb drapieżnych i zabezpieczenia zbiornika przed szkodliwymi skutkami eutrofizacji. Prowadzone w latach 1995-97 odłowy gospodarcze podyktowane były alarmującymi danymi a mianowicie znaczącym wzrostem udziału leszcza w połowach oraz zanikiem płoci i innego biało rybu jak i ze znacznym spadkiem karłowacenia leszcza. W chwili obecnej okręg nie prowadzi odłowów gospodarczych na zbiorniku od 1998 r. poza sporadycznymi (jeden dzień w roku) odłowami dla potrzeb badań zdrowotności ryb. Akwen znajduje się pod opieką weterynaryjną Pracowni Chorób ryb w Katowicach. Rejestracja połowów wędkarskich ujawniła obecność w zbiorniku następujących gatunków ryb takich jak karp, lin, leszcz, amur biały, tołpyga pstra, węgorz, miętus, jaź, szczupak, sandacz, okoń, sum, pstrągi, płoć, jazgarz i kiełb. Silna presja wędkarska corocznie ok. 4000 wędkarzy sprawia, że całkowity odłów przekracza rocznie 20 ton ryb. Aż głowa boli. Dla zwykłego, rekreacyjnego wędkarza, ale i dla wytrawnego łowcy polującego na okazałe trofea Poraj może być doskonałą alternatywą. Populacja ryb takich jak średnich płoci leszczy czy okoni jest na tyle bogata że nawet bez specjalnej znajomości łowiska jest spora szansa na udane połowy .Profesjonalnym łowcom nastawionym na duże egzemplarze konkretnych gatunków ryb przyjdzie najpierw poznać dobrze niestety kapryśny Poraj. Później jednak włożony wysiłek zwróci się z nawiązką, bowiem można złowić tutaj rybę życia tak jak w moim przypadku (sandacz). Wśród wytrawnych specjalistów dominują sandaczowcy. Sandacz w Poraju jest niemal od początku istnienia zalewu, tym samym można już liczyć na rybę na miarę rekordu Polski. Tak jak Poraj ma opinię bardzo kapryśnego zbiornika, tak i tutejsze sandacze często są okraszane tym przymiotnikiem. Bywają takie lata, że sandacza jakby wymiotło. Przez sezon padło dosłownie kilkanaście, kilkadziesiąt sztuk, gdy już w kolejnym roku okazywało się że sandaczy jest w bród i nawet początkujący wędkarze nie mają większych problemów ze złowieniem kompletu. Dla wielu podstawowym celem przyjazdów na Poraj jest okoń, a jest go tu sporo we wszelakich przedziałach wiekowych. W tej chwili wymiar ochronny wynosi dla pasiaka 18cm i nie jest tak wybredny jak sandacz. Zaplecze rekreacyjno-wędkarskie jest nad Porajem dość mocno rozwinięte. Na zachodnim i północnym brzegu jest kilka dużych ośrodków wypoczynkowych i można tam wynająć pokój, domek kempingowy lub postawić namiot. W okolicy również nie brakuje barów i restauracji a w niektórych ośrodkach uda się nam wypożyczyć łódź. Nad zbiornikiem funkcjonują dwie rybaczówki, tuż przy tamie czołowej znajduje się rybaczówka Koła PZW Okoń a w miejscowości Masłońskie rybaczówka Zarządu Okręgu PZW Częstochowa, tam też bez trudu wynajmiemy łódź. Wokół zbiornika rozciąga się malowniczy obszar Polskiej jury, pełne grzybów.
źródło: www.wedkuje.pl